Info

avatar Kaśka obecnie z Katowic. Rodzinnie z Częstochowy Mam przejechane od marca 2012 59205.18 + 4700 nie wpisane na bikestats
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl Sezon 2013 button stats bikestats.pl Sezon 2012 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Uczestnicy

Olsztyn i Mstów

Czwartek, 5 września 2013 · dodano: 05.09.2013 | Komentarze 3

Olsztyn z Edytą i Mariuszem. Wzdłuż rzeki, Guardian , rowerostrada i Skrajnica. Nie za szybko powoli bardzo fajnie. Dalej przez Turów niebieskim na Mstów. Cel podjechać niebieskim od drugiej strony bo zawsze jakoś jechało się od strony Mstowa ;) Podjazd od strony Małusów znacznie łagodniejszy, a zjazd po kamieniach super ;D Powrót fajny i szybki do czasu..
Wracamy Aleją Pokoju ścieżką, nagle jakaś dziewczyna jadąca bez świateł i pisząca sms wjezdza prosto na czołówkę ze mną ;/ Niestety nie mam czasu na reakcje bo zauważam ją dosłownie metr przede mną. Zwykła Aleja Pokoju a kask się przydał. Przywalam głową o beton i przy okazji dosyć mocno obijam moją składaną już kiedyś nogę... Do domu rower już doprowadzam ;/. Ledwo wprowadzam go po schodach. Co najciekawsze tej dziewczynie nic się nie stało...
Oby to nie było nic poważniejszego.


Poraj, Olsztyn

Środa, 4 września 2013 · dodano: 04.09.2013 | Komentarze 0

Samotnie rundka niebieskim do Dębowca, asfalt do Poraja, Choroń, Biskupice, Olsztyn, Turów, Brzyszów, Koksownia , dom. Przyjemnie ciepło dzisiaj i wreszcie nie wiało, a to nowość od dobrych dwóch tyg :)
Kategoria 31-60km, Samotnie


Uczestnicy

Miasto, Mstów, Olsztyn

Wtorek, 3 września 2013 · dodano: 03.09.2013 | Komentarze 1

Najpierw samotnie do miasta na Warszawską, poźniej do Ransportu zrealizować bon za Orbitę. Oj wiaaaało..
Popołudniem w towarzystwie terenowo przez Ossona, Przeprośną do Mstowa. Tam postój na jabłka i śliwki ;p Następnie dalej niebieskim do Olsztyna i powrót przez Skrajnice. Fajny wypad..
Ciężko gdzieś mi się jechało. Do tego nie mam pojęcia czemu kostki mi tak puchną.. w jeździe to nie pomaga. I nawet przerwa nic nie dała.
Cel na wrzesień -1000+ ;)


Załatwianie spraw

Sobota, 31 sierpnia 2013 · dodano: 31.08.2013 | Komentarze 2

Załatwianie spraw. Najpierw rano przez Słowik , Korwniów do Detchatlona. Poźniej do miasta na targi. Popołudniem znów powtórka z rana tym razem w te same okolice w innej sprawie ;) Dziś kompletnie już bez sił. Koniec miesiąca.. teraz trochę odpoczynku i regeneracji.
Dobry miesiąc.. 2300 przejechane ;) Rekordowy jak na razie.. poprzedni najlepszy to 1555.

Składana prawie setka.

Piątek, 30 sierpnia 2013 · dodano: 31.08.2013 | Komentarze 0

Składana prawie setka ;) Czyli rano najpierw do Kamyka do Consonii na poranną kawę (40 km) i "odebrać technika" ze szkoły ;) . Popołudniem przez Guardiana i Główną do Leśnego, powrót przez Brzyszów Kusięta na masę (37 km), masa Następnie do altany na rozdanie po orbicie. Taka składanka , a prawie setka wyszła ;)

Olsztyn

Czwartek, 29 sierpnia 2013 · dodano: 29.08.2013 | Komentarze 0

Z Kamilem krótka rundka, co by cały dzień nie siedzieć w domu.
Standardowa trasa asfaltowa przez Brzyszów i Olsztyn. Na rynku postój na lody, powrót przez Poraj i Osiny... Jeszcze dwa dni i trzeba odpocząć ;)


Sygontka

Środa, 28 sierpnia 2013 · dodano: 28.08.2013 | Komentarze 0

Już od dawna brała mnie chęć na rybę. Tak więc dzisiaj z Kamilem do Sygontki ;) Najkrótszą drogą bo czasu było mało, a kostka nadal nie pozwala szybko jechać. Tam oczywiście pod wiatr (już się przyzwyczaiłam, że inaczej być nie może chyba ;p)
Powrót niemal identyczny z tym , że końcówka przez Guardiana. W Sygnotce pyszny naleśnik z Pstrągiem i brokułami ;p Przy okazji dostaliśmy fajną kartę z mapą śląskich smaków. Można będzie poznać przy okazji nowe okolice :)]


Kielce. 2 tys w msc. 8 tys w sezonie.

Wtorek, 27 sierpnia 2013 · dodano: 27.08.2013 | Komentarze 2

Kielce.. czyli 130 km pod wiatr.. Cel był odwiedzić znajomych.
Trasa miała prowadzić przez Chęciny, ale brakło czasu. Za późno zebraliśmy się, a wiatr przez całą drogę wiał prosto w twarz lub z boku. Dawno się tak nie wymęczyłam na setce.. po 40 km co następne 20 przerwa.. Ciężko było, ale przyjemna wycieczka. No i wreszcie mieliśmy okazje zobaczyć znajomych z którymi umawialiśmy się na kawę prawie dwa lata :). Jazda po Kielcach- tragedia... na ulicy kierowcy jak idioci, po chodniku jechać nawet nie ma mowy..
Powrót już pociągiem, 2,5 h..
Dzisiejszą wycieczką dobiłam do dystansu 2 tys w msc i 8 tys w sezonie ;) Wspaniały miesiąc, dobry rok.. ;p
Teraz trzeba będzie trochę zwolnić bo kostka od dwóch tygodni nie może się zregenerować.


Lubliniec i Tarnowskie

Poniedziałek, 26 sierpnia 2013 · dodano: 26.08.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj razem z Kamilem odwiedzić babcię w Lublińcu :) Przy okazji zakupiłam w piekarni pyszny chlebek po który kiedyś specjalnie jeździłam. W tamtą stronę rewelacja, z wiatrem szybko sprawnie..
Poźniej w stronę Tarnowskich Gór.. tutaj wiało ze wszystkich stron, tylko nie w plecy. W Tarnowskich postój na lody i odpoczynek na rynku. Powrót przez Miasteczko Śląskie również z męczącym wiatrem głównie w twarz... Na koniec jeszcze parę okolicznych km po sklepach.
Kategoria W towarzystwie


Do Miedzna na dożynki

Niedziela, 25 sierpnia 2013 · dodano: 25.08.2013 | Komentarze 0

Z Kamilem do Miedźna na dożynki ;) Najpierw parę km po mieście, po którym jazda w okolicach Jasnej Góry wręcz niemożliwa.. Trasa tam pod wiatr. Trochę nam się przedłużyło na dożynkach.. na powrocie jak na złość bateria od jedynej przedniej lampki padła mimo wcześniejszego ładowania i powrót o latarce z komórki.. Gdyby nie to nie wyobrażam sobie tej jazdy.. ciemno, że koła przedniego nie widać ;) Jeszcze nigdy tej trasy tak długo nie jechałam ;p