Info

avatar Kaśka obecnie z Katowic. Rodzinnie z Częstochowy Mam przejechane od marca 2012 59205.18 + 4700 nie wpisane na bikestats
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl Sezon 2013 button stats bikestats.pl Sezon 2012 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2018

Dystans całkowity:518.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:86.33 km
Więcej statystyk

DPD x4

Piątek, 30 listopada 2018 · dodano: 03.12.2018 | Komentarze 0

DPD cały tydzień oprócz wtorku kiedy to musiałam zaraz po pracy pojechać na chwilę pociągiem do Częstochowy.
-8 , a my jedziemy. Przynajmniej nie jestem chora jak 3/4 działu i nie wydaje masy w aptekach (w tym roku wydałam 4,88 na witaminę C i 13 zł na ibuprom po wyrwaniu zęba ;)). Jednak natura 100%+ ruch działa ;)

I jak niby Cze-wa ma mi się dobrze kojarzyć ? Najchętniej bym do tego miasta w ogóle nie wracała..Jak nie jeden problem, to drugi z sąsiadami. 12 grudnia powtórka z rozrywki :/


DPD

Piątek, 23 listopada 2018 · dodano: 26.11.2018 | Komentarze 0

DPD tylko dwa razy w tym tyg.
Poniedziałek w pięknym dziewiczym śniegu przez las, piątek już gorzej.


DPD

Czwartek, 15 listopada 2018 · dodano: 20.11.2018 | Komentarze 0

DPD pon-czw


  • Przejechałam 114.00km
  • Sprzęt Meridka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wadowice, Zajazd Babski, 6 tys

Sobota, 10 listopada 2018 · dodano: 10.11.2018 | Komentarze 0

Dzisiaj się nam zachciało Wadowickich Kremówek, na których ostatni raz byłam w szkole. Jedziemy więc z rana na dworzec PKP Katowice i korzystamy z biletów za 5 zł do Oświęcimia (rower jedzie za darmo). Z Oświecimia już na rowerkach kierujemy się na Wadowice. Przez Zaborze i Frydrychowice. Nawet na bocznych drogach masa aut dziś brrrr...
Góra -dół. Wcale płasko nie jest. Bokami dojeżdżamy do Wadowic, a następnie obejrzeć rynek i okolice Domu Ojca Świętego. Następnie do Cukierni Wadowice na kremówkę i kawkę. Po przerwie, wracamy trochę po śladach, następnie inną drogą na Osiek, Zaborze, bokami Oświęcimia do kolejnej knajpki po Rewolucjach Magdy. Babski Zajazd w Babicach ;) MNIAM! Przystawki wielkości drugiego dania..
Ja jem pyszny barszcz czerwony (jakiego nie jadłam nigdy), na drugie pierogi z wędzonym karpiem (jestem pierogozjadaczem ;))
Kamil je śledzia ze smietaną i plackiem, oraz karpia smażonego z kluchami i sosem grzybowym (jak ktoś powie, że karp ma dużo ości to znaczy tylko tyle, że nie potrafi go smażyć ;))
Wytaczamy się po posiłku i przez Bojszowy i Świerszczyniec jedziemy do Tychów. Tu zakładami lampki i już jak najszybciej do domu.
Już nie pora na takie dystanse - mega zmęczenie.
Dzisiaj wpadło 6 tys w sezonie, fajnie.



DPD

Piątek, 9 listopada 2018 · dodano: 10.11.2018 | Komentarze 0

DPD cały tydzień ;)
W piątek z zahaczeniem o miasto i Bułkęsa...
MNIAM :)
Dobrze, że pogoda sprzyja. Jak patrze na te korki na powrocie to mi niedobrze, na rowerze 1000000 razy lepiej :)


  • Przejechałam 79.00km
  • Sprzęt Meridka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Utarte

Sobota, 3 listopada 2018 · dodano: 06.11.2018 | Komentarze 0

Ostatnimi czasy jest straszny kryzys. Nie chce się. Chyba te codzienne dojazdy do pracy (21 km) sprawiają , że tak się nie chce po pracy i w weekendy. Najchętniej byśmy dużo maszerowali 25-35 km.Beskidy, albo okoliczne miasta.
Ale trzeba wykorzystać, bo za chwilę z rowerem gorzej.
Jedziemy do Chrzanowa do "Restauracji Utarte" - kolejna z Rewolucji Magdy Gessler.
Śledzik z musem morelowo- imbirowym, placki z gulaszem.
Z racji tego, że nie jadłam śniadania, nie mieszczę całego dania. Żołądek się ścisnął. Wracamy lasami, drogami (częściowo nieznanymi) i fajnie ;)

Kryzys minie chyba latem kiedy pojedziemy w całkiem nieznane tereny. W te znane już się mocno nie chce.