Info

avatar Kaśka obecnie z Katowic. Rodzinnie z Częstochowy Mam przejechane od marca 2012 59205.18 + 4700 nie wpisane na bikestats
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl Sezon 2013 button stats bikestats.pl Sezon 2012 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Ze zdjęciem

Dystans całkowity:21393.55 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:346:32
Średnia prędkość:19.29 km/h
Maksymalna prędkość:65.50 km/h
Liczba aktywności:264
Średnio na aktywność:81.04 km i 4h 13m
Więcej statystyk
  • Przejechałam 61.00km
  • Sprzęt Meridka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dąbrowa jesiennie.

Niedziela, 15 listopada 2020 · dodano: 16.11.2020 | Komentarze 0

Do Dąbrowy. Tam przez Trzy Stawy i Sosnowiec. Chwila "odpoczynku" na plaży.
Względnie bo darcie japy przez wszystkich w tym nie pomaga.
Naprawdę trzeba tak krzyczeć?
Już wolę te 2-3-4 stopnie. Będzie cisza i spokój.
Na powrocie do Sombrero wziąć coś na wynos wspierając gastro.
I do domu.
Mimo wszystko fajnie się przejechać.




  • Przejechałam 58.00km
  • Sprzęt Rdzawek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour the Błoto.

Sobota, 31 października 2020 · dodano: 02.11.2020 | Komentarze 0

Postanowiliśmy się dziś wybrać i kierować wg poznanej tydzień temu aplikacji mapy.cz
Najpierw przez Żurawią, Panewnickimi lasami w stronę Ornontowic po świeżo wędzone i naturalne wędliny. Wystarczy 10km i mamy na sobie 2 kg błota. Prowadzi super, ale po ostatnich deszczach w lasach jest masakra.
W Ornontowicach kupujemy wędliny , następnie na Chudów również nowymi drogami. Chwila postoju, mamy jeszcze parę w nogach więc w kierunku Łazisk zupełnie nieznanymi ścieżkami. Jest bardzo ślisko, dużo błota w połączeniu z liśćmi. W końcu Kamilowi odjeżdża przednie koło i ląduje w największej możliwej kałuży. Dobrze, że nic się nie stało jest zabawnie :D. Lądujemy w Mikołowie, w okolicy pola golfowego. Następnie dosyć głodni posilamy się w pobliskim Macdonaldzie (rzadko to robię, ale czasami chęć przychodzi) Rozkładamy się na chodniku skoro nie można metr dalej na stoliku i jemy. Po posiłku przez centrum Mikołowa, Staropodleską na myjkę bo już nie widać w jakim kolorze są rowery. Następnie do domu.




  • Przejechałam 62.00km
  • Sprzęt Rdzawek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chudów

Niedziela, 25 października 2020 · dodano: 26.10.2020 | Komentarze 0

Jesiennie do Chudowa.
Kolejny ciepły jesienny dzień. Nie da się tego nie wykorzystać. Przez Panewniki jedziemy do Chudowa.
Po krótkiej posiadówie chcemy się zbierać. Na wyjeździe z pod zamku łapie się rowerzysta i proponuje wspólną przejażdzkę.
Dla mnie tempo zabójcze, ale pokazuje nam kilka fajnych ścieżek co mnie bardzo cieszy.
Na nowo odkrywam uroki MTB. Prowadzi nas w stronę Gliwic, następnie zawracamy i przez lasy Mikołowskie kierujemy się na Panewniki.
Tam się rozdzielamy. Ja staram się uspokoić tętno.. ;)
Wracamy przez Panewnicka. Fajna wycieczka. Poznaliśmy fajną appkę mapy.cz. Świetnie prowadzi.




  • Przejechałam 49.00km
  • Sprzęt Rdzawek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tychy Paprocany

Sobota, 24 października 2020 · dodano: 26.10.2020 | Komentarze 0

Kamil zakupił wczoraj nową maszynę bo niestety Kellys się stracił razem z CUBEM :( Giant talon 4. Dla nas wystarczy.
Jedziemy przetestować. Standard przez Tychy na Paprocany. Chwila na fotki, wracamy przez Żwaków. Ciepło :)

Nowa koszulka Cat lady ;)



  • Przejechałam 22.00km
  • Sprzęt Meridka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Mikołowa

Środa, 21 października 2020 · dodano: 22.10.2020 | Komentarze 0

Do Mikołowa do Auchan po kilka rzeczy. Tak żeby się przejechać. Tam przez Kamionkę, powrót przez Jamny.



  • Przejechałam 171.00km
  • Sprzęt Meridka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok

Sobota, 10 października 2020 · dodano: 12.10.2020 | Komentarze 0

Wreszcie jakiś dłuższy dystans. Nogi solidnie dawały.
Wyjeżdżamy chwilę przed 9. Kierujemy się na Dąbrowę. W Sosnowcu niespodzianka bo zamknęli przejazd przez garaże i musimy przedzierać przez "pole". Naszczeście tylko 500 metrów. Dalej bez przeszkód, Będzin zamek, Dąbrowa gdzie szybko uciekamy bo są dzisiaj zawody. Przez Siewierz, Leśniaki do Myszkowa. Następnie jakaś fajna ścieżka rowerowa leśna i lądujemy w Złotym Potoku. Posilamy się u Rumcajsa. Jest przepysznie. Rybka wędzona na ciepło, pyszne ziemniaczki i kapustka.
Po posiłku plan jest taki, żeby jechać do Zawiercia na pociąg, kierujemy się więc w stronę podjazdu na Gorzków. Najpierw jednak przy drodze znajdujemy 10 kani. Pakujemy do sakwy (będą nadawać się tylko na flaczki z kani po wycieczce w sakwie)
Po podjeździe , następnie Mirów, Włodowice.W Zawierciu stwierdzamy, że mamy jeszcze trochę siły więc planujemy wrócić na Dąbrowę i już znanymi drogami do domu. Niestety w okolicach lasów Trzebisławskich pakujemy się nagle w pole i chaszcze do pasa. Po ciemku szukamy drogi, w końcu docieramy do asfaltówki. Nagle zrywa się potężny wiatr i zaczyna padać. Planujemy wracać na pociąg do Chruszobrodu jednak ten właśnie nam ucieka i najbliższy jest za 2 godziny.
Ciśniemy więc do Dąbrowy głównej z planem posilenia się i złapania pociągu. Jednak patrze na nawigacje i do domu najkrótszą drogą mamy 25 km. Nie ma sensu łapać pociągu , tym bardziej , że i tak musielibyśmy wysiąść w głównych Katowicach i przejechać 7 km. Trochę przestaje padać więc jedziemy. Dobra decyzja , nie jest tak źle. Pusto na drogach.
Dojeżdżamy wykończeni, ale zadowoleni. Dawno nie byłam w tamtych okolicach ;)

Rano na Pogorii ;)

Obiadek w Złotym Potoku

Zbiór Kani, oczywiście nogi zostały.





  • Przejechałam 38.00km
  • Sprzęt Rdzawek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Test Rdzawka ;)

Wtorek, 6 października 2020 · dodano: 06.10.2020 | Komentarze 0

Wreszcie mogłam przetestować Rdzawka. Z pewnych powodów nie mogłam tego zrobić wcześniej.
Przez Podlesie i Tychy rowerówkami, następnie już w lekkim mroku Paprocany, Żwaków, całkiem po ciemku już lasem (już wiem, dlaczego tak lubię jeździć;)) i dom. Jest spoko. Stety/Niestety zastąpi Kubusia.



CUBE SKRADZIONY

Piątek, 25 września 2020 · dodano: 25.09.2020 | Komentarze 2


Gdyby komuś rzucił się w oczy. Skradziony 15.09.
eh nie wierze w cuda.
Naklejki bikepark24 na ramie.
Ciężko będzie bo większych cech charakterystycznych brak..



  • Przejechałam 101.00km
  • Sprzęt Meridka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nawsie - Zajazd Rowerowy

Niedziela, 13 września 2020 · dodano: 14.09.2020 | Komentarze 0

Po długiej przerwie od roweru.
Jedziemy na obiad do Zajazdu Rowerowego. Najpierw przez Oświęcim, ulubioną rowerówką wzdłuż Wisły.
Podjazd pod Bolęcin na Przełaju totalnie wykończył. Dziś niestety nie ma takich fajnych widoków na góry jak 29 lutego gdy robiliśmy identyczną trasę.
Po pysznych zapiekankach i kompocie wracamy. Tym razem przez Chrzanów.
Fajny dzień :)

Kategoria 101km-, Ze zdjęciem


DPD

Piątek, 24 lipca 2020 · dodano: 27.07.2020 | Komentarze 0

DDP pon-czw
W czwartek po pracy jeszcze do Pana Strusia na Brugera ;) Nie dałam rady całości nawet z pomocą Kamila. Porcje mają giga :)