Info

avatar Kaśka obecnie z Katowic. Rodzinnie z Częstochowy Mam przejechane od marca 2012 59205.18 + 4700 nie wpisane na bikestats
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl Sezon 2013 button stats bikestats.pl Sezon 2012 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Ze zdjęciem

Dystans całkowity:21393.55 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:346:32
Średnia prędkość:19.29 km/h
Maksymalna prędkość:65.50 km/h
Liczba aktywności:264
Średnio na aktywność:81.04 km i 4h 13m
Więcej statystyk
  • Przejechałam 45.50km
  • Sprzęt Rdzawek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chudów+ 4 tysiące w sezonie

Sobota, 4 grudnia 2021 · dodano: 06.12.2021 | Komentarze 0

Nie za bardzo się chciało, ale siedzieć w domu też szkoda.
Jedziemy przez Podlesie, centrum Mikołowa, a następnie wg mapy.cz przez Bujaków do Chudowa.
Ogrzewamy się w knajpce pod zamkiem, głaskamy Teklę.
Już się zbieramy i zaczyna padać śnieg. I tak zmarznięci jedziemy w tym śniegu aż do Panewnik ;)
Mimo wszystko fajnie się było ruszyć.

I jest 4 tysiące w sezonie. Nie jest źle.


  • Przejechałam 46.00km
  • Sprzęt Rdzawek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzynastka

Sobota, 27 listopada 2021 · dodano: 27.11.2021 | Komentarze 0

Okrężnie przez Cielmice, powrót przez Wyry.



  • Przejechałam 42.00km
  • Sprzęt Rdzawek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tychy

Sobota, 20 listopada 2021 · dodano: 22.11.2021 | Komentarze 0

Tychy w deszczu...
na początku jest ok, ale przed Tychami Kamil łapie dętke. Okazuje się, że mamy zapas ale od przełaja...
Rowerowy 4 km dalej, więc ja zostaje z Kamila rowerem a on ciśnie. W tym czasie solidnie mnie moczy, a nie mam przeciwdeszczowej kurtki tylko bluzę (więc wiadomo jak to się kończy).
Kamil wraca, wymieniamy i dalej..
Trzynastka (postój na ogrzanie się). I najkrótszą drogą przez Wilkowyje do domu.



  • Przejechałam 111.00km
  • Sprzęt Meridka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łaziska i Chudów

Sobota, 30 października 2021 · dodano: 02.11.2021 | Komentarze 0







  • Przejechałam 72.30km
  • Sprzęt Meridka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Paprocany okrężnie

Sobota, 16 października 2021 · dodano: 18.10.2021 | Komentarze 0

Coś mnie łapie ( w sumie tylko gardło boli), więc albo ja albo przeziębienie..
Jedziemy przez Mikołów i bokami Łazisk Dolnych do Łazisk Górnych. Fajna trasa ;)
Następnie Kobiór, ścieżka rowerowa w stronę Pszczyny, mieliśmy chwilę odpocząć w Leśnym Zakątku, ale niestety zamknięte (mimo zapowiedzi, że otworzą).
Więc do Studzienic po drodze przedzierając się przez remont drogi, szutrówka do Tychów na Paprocany.
Zatrzymujemy się w pustej Trzynastce na małą pizzę. Dalej już standard przez Wilkowyje do domu.
Fajna wycieczka ;) Od razu gardło sto razy lepiej.



  • Przejechałam 120.50km
  • Sprzęt Meridka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok

Sobota, 9 października 2021 · dodano: 12.10.2021 | Komentarze 0

Parkujemy w Ratanicach. Jedziemy pod ostry wiatr do Podzamcza. Po drodze już zmarznięte trawy.. brrr.
Odbijamy na Włodowice i Bobolice (ale asfaltami) jakoś zbyt mało sił dzisiaj aby walczyć z piachami.
Jedziemy do Rumcajsa na obiad czy tam drugie śniadanie. Po drodze Kamil wypatruje jednego prawdziwka i jedną kanię.
Raczymy się pychotkami i wracamy bokami Myszkowca przez Pińczyce i Siewierz na Pogorię na parking.
Jeszcze po drodze uzupełniamy zapasy o kolejne 3 kanię,1 maślaka i 1 prawdziwka. Wszystko z pozycji siodełka ;). 
Super wycieczka. Już mi brakowało Jury :)






  • Przejechałam 111.00km
  • Sprzęt Meridka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zymft

Niedziela, 5 września 2021 · dodano: 06.09.2021 | Komentarze 0

Trzeba wykorzystać słoneczną niedziele.
Jedziemy do Żor, ale okrężnie przez Pszczynę.
Tam standard czerwonym szlakiem, następnie Zagroda Żubrów, Kyry, Suszec, Rudziczka. Mijamy piękne pola kukurydzy.
W Żorach zatrzymujemy się na chwilę na rynku. Jemy śniadanio- obiad ;) w Zymfcie. Jednak tak średnio bym powiedziała...
Powrót niemal równolegle do A1 - Palowice, Orzesze, Ornontowice. Wpadamy jeszcze na chwilę do Rybołówki po lokalne warzywa.
Dalej Borowa Wieś gdzie przy drodze rośnie jedna samotna kania - zabieramy ją oczywiście ;)
Pod koniec już standard Stare Pewniki, park na Ligocie (gdzie chwila posiadówki z koleżanką) i dom.



  • Przejechałam 91.00km
  • Sprzęt Meridka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kołobrzeg

Piątek, 27 sierpnia 2021 · dodano: 31.08.2021 | Komentarze 0

Ostatni dzień urlopu na wyjeździe. Wykorzystujemy aby z cichej i spokojnej wioski na chwilę się wyrwać i zobaczyć Kołobrzeg (czego żałowałam po 1km od wjazdu do miasta)
Pierwsze 10 km z Powalic jedziemy przez las. Uprzejmy Pan zaganiający krowy mówi nam, że za 4 km zaczyna się super ścieżka rowerowa z Rymania do Kołobrzegu (dziękujemy za informacje chociaż średnio w to wierzymy). Ma jednak racje... W Rymaniu zaczyna się szlak dawnej kolejki Wąskorotowej. Przez kolejne 35 km jedziemy super luksusową asfaltową ścieżką rowerową (po drodze tylko 100m krzyżuje się z chodnikiem z kostki). Ścieżka prowadzi rzeczywiście aż do samego mola. Jestem zaskoczona ponieważ nasza droga jest w lepszym stanie niż ta dla blachosmrodów (ta jest wysypana piachem).
Robimy parę zdjęć, ja kupuję obraz z kotkiem malowany sprayem (moje kocie "zboczenie" ;))
Jemy 2 sniadanie/obiad i wracamy częściowo po śladach, czasami odbijając na lokalne wsie. 5 km przed kwaterą łapie nas deszcz (ale do przeżycia)






  • Przejechałam 61.00km
  • Sprzęt Meridka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Resko, Płoty

Czwartek, 26 sierpnia 2021 · dodano: 31.08.2021 | Komentarze 0

Na urlopie.
Zobaczyć pałace w Płotach (a raczej ich resztki) lub przerobione na ośrodki kultury. Następnie Resko i ruiny zamku Borków.
Tereny fajne. Tam -> z Powalic do Płot 27 km po piachach (na szczęście mokrych).
Poźniej 10 km asfaltem gdzie łapie nas ulewa. Postój w Resku. Następnie wracamy w mżawce przez Berkanowo i Międzyrzecze.
Jakoś kondycyjnie słabo dziś. Tydzień w górach, trzy dni na kajakach swoje zrobiło.




  • Przejechałam 58.00km
  • Sprzęt Meridka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niemoc

Poniedziałek, 26 lipca 2021 · dodano: 27.07.2021 | Komentarze 0

Niemoc, nogi się kompletnie nie kręciły.
Wleczemy się do Chudowa przez Mikołów i Reta. Odpoczywamy przy zamku, a następnie coś zjeść (trafiamy na wielgachny obiad w karczmie Rajcula)
Po obiedzie spalić trochę kalorii bokami Łazisk przez pole golfowe do domu. Bez sensu taka jazda, ale żal było w domu siedzieć.