Info

avatar Kaśka obecnie z Katowic. Rodzinnie z Częstochowy Mam przejechane od marca 2012 59205.18 + 4700 nie wpisane na bikestats
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl Sezon 2013 button stats bikestats.pl Sezon 2012 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Pszczyna i kręcenie się

Sobota, 15 kwietnia 2017 · dodano: 15.04.2017 | Komentarze 0

Miała być setka ale tak jakoś sił nie było.
Trasa planowana Kato-Pszczyna-Oświęcim-Kato.
Ale na razie jesteśmy bez uchwytu na telefon, a bezpośredniej trasy z Pszczyny do Oświęcimia nie znamy.
Co chwilę kropiło- ale znośnie.
Katowice-Tychy-Pszczyna- Tychy (tutaj trochę kręcenia się po mieście i obiadek). Na Paprocany i wracamy tym razem na Wyry, następnie Mikołów i już bokami do domu.
Na chwilę na Ligotę na izotonik i do domu...
zmarzłam.


DPD+ Park Chorzowski i Trzy Stawy

Piątek, 14 kwietnia 2017 · dodano: 14.04.2017 | Komentarze 0

Pogoda się znacznie poprawiła także zaraz po pracy do Parku Chorzowskiego na Jagodowe... :)
Powrót okrężnie na Trzy Stawy i do domu.
Na chwilę do Lidla odebrać książkę za zakupy i do domu bo trzeba sprzątać niestety ;)
Jutro pierwsza setka w sezonie jak pogoda pozwoli bo ostatnio niewiele (4km) brakło.


Trzy Stawy

Czwartek, 13 kwietnia 2017 · dodano: 14.04.2017 | Komentarze 0

Na Trzy Stawy i do OBI po doniczki.


Park Chorzowski

Poniedziałek, 10 kwietnia 2017 · dodano: 11.04.2017 | Komentarze 0

Do Parku Chorzowskiego wykorzystać ostatni ciepły dzień, bo zaś ma się spieprzyć.
Jagodowe lane... mmmm jak nie lubie słodkich poezja :)


Cieszyn

Niedziela, 9 kwietnia 2017 · dodano: 10.04.2017 | Komentarze 0

Trzy miesiące przerwy dało w kość... ale od początku.
Po sobotniej imprezie walczyłam ze sobą jak tylko mogłam, żeby iść na rower.
O 9 pół żywa udało mi się pozbierać... od razu lepiej.
Jedziemy przez Tychy, Kobiór, Kobielice, Pruchnę do Cieszyna. 
W Cieszynie małe zakupy na zamówienie. Na rynku zlot foodtrucków, ale nic ciekawego. Wszystko oklepane. Zresztą średnio mi się widzi jeść na stojąco. Kierujemy się zatem asfaltami (na szczęście dziś mało ruchliwymi- na Ustroń)
Ostatnie 16 km takie podjazdy, że wykończyły mnie bardziej niż 74 do Cieszyna.
W Ustroniu obiadek w mojej ulubionej naleśnikarni.
Słaba kondycja słaba.. setka a ja padam na pysk.  Kiedy czas na dwusetki..?



Po okolicach

Sobota, 8 kwietnia 2017 · dodano: 10.04.2017 | Komentarze 0

Rano- porządki w domu.
Ok 13 , trzy godzinki czasu- na rower.
Najpierw Trzy Stawy, Nikiszowiec. Na rynku chwila odpoczynku.
Jedziemy zobaczyć gdzie buduje się nowy biurowiec mojej firmy.
Następnie przez miasto do parku Chorzowskiego. 17 stopni i ludzi wymiotło , puściutko, da się jeździć :)
Postój na kiełbaskę, powrót znowu przez Trzy Stawy do domu.
Rozgrzewka przed jutrem :)


Zbieranina

Czwartek, 6 kwietnia 2017 · dodano: 06.04.2017 | Komentarze 0

Poniedziałek- DPD
Wtorek- Dom-Praca-Szkoła-Dom
Środa- Na Trzy Stawy na piwko.

I tyle.  Bardzo marnie.
Pogoda marna. Szkoda.
Kategoria 0-30km, Samotnie


Pszczyyyna :)

Sobota, 1 kwietnia 2017 · dodano: 01.04.2017 | Komentarze 0

Piękna pogoda. Jedziemy z Kamilem do Pszczyny. Robimy test wytrzymałości nogi :)
Przez Wilkowyje (nawet się udało przejechać terenem bez bólu) i do Tychów. Chwila odpoczynku na Paprocanach następnie standardowo lasem na Kobiór i Pszczynę.
Czas słaby... ale po takiej przerwie to nie ważne.
W Pszczynie mały obiadek + izotonik, jedziemy na chwilę na Zaporę Goczałkowicką. Jednak ilość ludzi skutecznie zniechęca.
Wracamy więc inną drogą do Tychów.
W  Tychach na Paprocanach przerwa na izotonik nr 2.  Wracamy przez miasto do domu.
Pierwsza rowerowa opalenizna jest. Wręcz pieką mnie ręce. Ale kto by się spodziewał, że tak można się opalić 1 kwietnia.
Dzisiaj jazda w nowych ciuszkach:


Z pół rozmiaru mogły by być większe, ale jak na Chińskie fajne :)
Dalej powalczymy z wagą i będą ok.
- 13 kg od września :) Co prawda od dwóch miesięcy waga stoi , tarczyca nie chce współpracować, ale ważne, że nie idzie w górę :)
Walczymy o kolejne -13 kg do końca roku:)
Pełnia szczęścia, Kamil w 5 dniu na rowerze robi 80 km. Szybsza rehabilitacja niż chyba nawet lekarz myślał :)


Park Chorzowski i Decatchlon

Piątek, 31 marca 2017 · dodano: 01.04.2017 | Komentarze 0

DPD. Prosto z pracy na grilla do Parku Chorzowskiego.

Klimaaaaaaaaat. Tego mi brakowało :)
Po obiadowej kiełbasce, po dętki do decatchlona.
Następnie powrót objazdowo przez Trzy Stawy. Na chwilkę na izotonik i do domu.
Fajny piątek.


  • Przejechałam 51.00km
  • Sprzęt Miejski- ODDANY
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odebrać prawo jazdy

Czwartek, 30 marca 2017 · dodano: 31.03.2017 | Komentarze 0

Z rana szybko odebrać prawo jazdy. Co straciłam nerwów to moje... jak pisałam gdyby nie praca zmusiła NIGDY W ŻYCIU.
Potem szybko do pracy (chyba jakiś dzień dobroci dla rowerzystów, wpuszczali mnie na pas, ustępowali miejsca w porannych korkach)
Po pracy do domku, szybkie przebranie i do Tychów.
Kamil zrobił 37 km, jak na 3 dzień na rowerze po tak poważnej operacji (i zaledwie trzech miesiącach rekonwalescencji- super)
Powrót szuterkiem obok Paprocan i do domu :)

Przyszła paczka z aliexpress -trzeba odebrać. Mam nadzieje, że się nie zawiodę  :))