Info

avatar Kaśka obecnie z Katowic. Rodzinnie z Częstochowy Mam przejechane od marca 2012 59205.18 + 4700 nie wpisane na bikestats
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl Sezon 2013 button stats bikestats.pl Sezon 2012 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnie

Dystans całkowity:20208.64 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:444:37
Średnia prędkość:19.89 km/h
Maksymalna prędkość:63.20 km/h
Liczba aktywności:610
Średnio na aktywność:33.13 km i 2h 55m
Więcej statystyk

Miastowe kilometry + 3 tys w sezonie

Środa, 4 lipca 2012 · dodano: 04.07.2012 | Komentarze 0

Miastowe kilometry + 3 tysiace w sezonie (rozpoczęty 18 marca) . Jestem nawet zadowolona z wyniku zważając na to ze w całym zeszłym niby sezonie przejechalam może z 1 tys maks. Plany na ten sezon to bardzo bym chciała przejechać 6 tys ogółem. Myślę, że jest to spokojnie do zrealizowania. Na BS przejechane 2950 km ale km poniżej 10 wpisuje tylko jako dystans roweru :)
Aż skręca na dalszy wypad ale strach gdzieś jechać przed uderzającą burzą;/
Kategoria 0-30km, Samotnie


Rozruszać kolano

Wtorek, 3 lipca 2012 · dodano: 03.07.2012 | Komentarze 0

Rozruszać kolano po wczorajszej glebie... spacerkiem. Trasa Aleja Pokoju na Odlewników i Legionów poźniej Kusięta i powrót przez Guardiana i Aleję Pokoju. Miał być Olsztyn ale od Srocka burza mnie goniła. Ledwo weszłam do domu i sobie lunęło ;p Miałam racje żeby skrócić tę trasę.
Tempo spacerowe ale ból kolana dawał o sobie znać do samego Srocka tam troche przeszło i moglam w miarę pedałować. Za to łokiec i udo przy każdej nierówności bolą tak jakbym dostawała z kopa.
Ledwo przyszłam odstawiłam rower a kolano znów zaczęło boleć tak, że nie da się go zgiąć... ciekawie ciekawie ;/
Kategoria 0-30km, Samotnie


Rekord średniej..

Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 24.06.2012 | Komentarze 2

Nie wiem jak ja to zrobiłam :P Miałam odwiedzić koleżankę w Miedźnie. Umówiłam się na 16:45 więc sobie wyjeżdżam spokojnie o 15. Do przejechania 25.2 km, ale w tym całe miasto...Pod M1 jestem dokładnie 15:25 ah te miasto.. i speed do Miedźna. Także 17.4 km (w google jechałam bez licznika niestety odmówił współpracy) pokonałam z zegarkiem w ręku w 36 min.. średnia tego odcinka ok 28 km/h??!! nieee to niemożliwe na grubych oponach z moją kondycją? Gdyby nie to, że patrzyłam na zegarek , a dystans wyznaczyłam dokładnie z google myślałabym , że się chyba licznik popsuł. Fakt tam jest płaska trasa, w większości dobry asfalt.. ale nie wierze. Powrót dłuższy bo razem z miastem nie zajął mi godzinę, a godzinę i dziesięć minut. Tak więc całkowity czas jazdy 2:10 ( w tym 43 min do M1 z Miedźna) . Jest ok ;p
Kategoria 31-60km, Samotnie


Takie tam

Czwartek, 21 czerwca 2012 · dodano: 21.06.2012 | Komentarze 0

Przez Ossona czerwonym na Kusięta, powrót przez Skrajnicę rowerostrade i Guardiana. Zero sił dzisiaj. Ale tak spokojnie fajnie...
Poźniej do rodzinki.
Kategoria 31-60km, Samotnie


Takie miastowe

Piątek, 15 czerwca 2012 · dodano: 17.06.2012 | Komentarze 0

Kategoria 0-30km, Samotnie


Trasa jak wczoraj

Poniedziałek, 11 czerwca 2012 · dodano: 11.06.2012 | Komentarze 0

Trasa niemalże identyczna jak wczoraj w celu zweryfikowania danych z licznika ponieważ wczoraj przy zmianie opon nie przestawiłam go i obliczyłam sobie różnicę odejmując kilometry (pomyliłam się o jakieś 200 metrów więc i tak ok ;p)
Dzisiaj spokojniutko się jakoś jechało ale przyjemnie.
Kategoria 31-60km, Samotnie


Takk sie przejechać..

Środa, 6 czerwca 2012 · dodano: 06.06.2012 | Komentarze 0

Po szkole pomyślałam, że się przejadę. Zawsze miałam słabą kondycje 18 marca kiedy zaczęłam sezon postanowiłam się drugi raz przejechać przez Skrajnice do Olsztyna (stanęłam chyba z 6 razy na górce) ta droga mnie tak zraziła, że az do dzisiaj nie jechałam nią. W końcu postanowiłam się przemóc.. jade jade.. gdzie ta górka :D?
Poźniej jakąś terenową górką na Skrajnice popodziwiałam widoki. Dalej zjazd do Olsztyna. Asfaltem przez Biskupice (tutaj sobie trzy razy podjechałam pod podjazd) dalej na Choroń, podjazd pod Debowiec i powrót niebieskim rowerowym na Kręciwilk (w zeszlym sezonie przejechanie 12 km tego szlaku zajmowało mi 1,5 h ;p teraz sie wyrobiłam w 35 min) , poźniej laskiem do Kusiąt i powrót przez Guardiana. Przejehcałam sobie jeszcze dzisiaj przez Koksownie na Legionów i z powrotem.
Tak mi się fajnie dzisiaj jechalo. Wolno bo wolno ale fajnie. Przejażdżka poprawiła humor na cały dzień.
Po drodze tylko dwóch rowerzystów minęłam.
Kategoria 31-60km, Samotnie


Krótka rundka;/

Sobota, 2 czerwca 2012 · dodano: 02.06.2012 | Komentarze 1

Po przerwie chciałam się gdzieś przejechać. Wsiadłam i z wiatr Pojechałam dalej do Olsztyna średnia 23.9 km/h. (bardzo duże osiągnięcie dla mniezważając na to, że pierwsza w tym sezonie wycieczka do Olsztyna zakończyła się srednią 14.7 km/h. Nie sądziłam, że aż tak mocno cisnęłam. W Olsztynie znów powtorka z Kusiąt. Miałam już wracać ale tak chciałam się dalej przejechać. Pojechałam na Biskupice Ruszyłam już wolnym tempem przez Choroń, Poraj, Korwinów (laskiem do Kręciwilka) koło rzeki do ronda na Kucelinie i Aleją Pokoju do domu. Od Choronia wszystko mi się uspokoiło, średnia spadla jeszcze bo wiatr był nie do wytrzymania cały czas pod wiatr więc jazda maks 20.
Kategoria 31-60km, Samotnie


Kusięta i inne

Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 19.05.2012 | Komentarze 0

Rano rundka do Kusiąt przez Legionów i czerwony rowerowy, powrót przez Brzyszów Legionów w aleje do rodzinki. Poźniej do auchan po kilka rzeczy i znów do miasta. Z takiej drobnicy wyszlo az tyle ;p
Kategoria 61-100km, Samotnie


Miastowo zbieranina

Piątek, 18 maja 2012 · dodano: 19.05.2012 | Komentarze 0

Zbieranina całotygodniowa dojazdowa... (poniedziałek-piątek)
Kategoria Samotnie