Info

avatar Kaśka obecnie z Katowic. Rodzinnie z Częstochowy Mam przejechane od marca 2012 59205.18 + 4700 nie wpisane na bikestats
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl Sezon 2013 button stats bikestats.pl Sezon 2012 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

W towarzystwie

Dystans całkowity:38628.14 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:574:21
Średnia prędkość:19.59 km/h
Maksymalna prędkość:65.50 km/h
Liczba aktywności:632
Średnio na aktywność:61.12 km i 3h 36m
Więcej statystyk

Złoty Potok

Sobota, 25 października 2014 · dodano: 28.10.2014 | Komentarze 0

Najpierw do serwisu. Następnie do Edyty po zimówkę dla Kamila.
Szery opis trasy u Edytki clic

Miło pojeździć po znajomych okolicach :) Szkoda, że już tak chłodno wieczorami..
Może do końca roku uda się pojeździć coś po Częstochowie.

Po okolicy

Niedziela, 19 października 2014 · dodano: 24.10.2014 | Komentarze 0

Piekna niedziela. Kamil zafundowal mi wycieczke po okolicy. Jazda przez morze lisci nieznanymi lasami jest fajna. Szkoda tylko, ze cały dzien glowa bolala..


Tylko DPD

Czwartek, 16 października 2014 · dodano: 16.10.2014 | Komentarze 0

DPD z dwóch tygodni +jakieś wypady na miasto.
Nie było czasu na więcej.
Zeszły tydzień w pracy wykonczył.
Ale niedługo 5 dni w Częstochowie... :)
Może coś się pojeździ...


Do rodziców. Kanie... :)

Sobota, 4 października 2014 · dodano: 06.10.2014 | Komentarze 1

Mocny standard.  Po drodze w Drogobyczy przy drodze rosło sobie 10 kani obok siebie (+ jakieś 5malutkich którym pozwoliliśmy jeszcze żyć :P).. to była kolacja dobra :)) A wlaściciel domku obok skomentował "a zbierajcie, ja tu od miesiąca mam po pare dziennie już mam dość :)"



Zamek w Chudowie

Piątek, 26 września 2014 · dodano: 05.10.2014 | Komentarze 1

Dziś dyżur w pracy, wiec komórka zobowiązywała nie odjeżdżać za daleko. Postanowiliśmy jechać 25 km dalej na zamek w Chudowie. GPS nas poprowdził pięknymi błotnymi drogami. Na szczęście komórka z pracy odporna na wszystko (chyba zainwestuje w taką dla siebie bo czasami podczas upadków to bardziej martwiłam się o komórkę niż o mnie..)
Trasy dokładnie opisać nie mogę, gdyż kompletnie nieznane mi i Kamilowi drogi.
Powrót już kompletnymi zaroślami do Mikołowa na obiadek i do domu..



Akurat w tym dniu odbywał się Hubertus na zamku, fajna impreza kiedyś oglądało się to z poziomu "zawodnika"
ale cóż drogi sport ;)


6 tys w sezonie

Niedziela, 14 września 2014 · dodano: 16.09.2014 | Komentarze 3

Powrót z Cze-wy do Kato. Tym razem standardem bo za późno się zebraliśmy.
I mam 6 tys w sezonie. Słabiutko w porównaniu do poprzedniego.  Mniej czasu, ale także większe lenistwo. Dużo też robi to, że  w Cze-wie potrzebowałam 1,5h żeby przejechać się do Olsztyna, a po zaledwie 1 km mogłam już jechać lasem. Tutaj zanim wyjadę z miasta trochę minie. A ile można ciągle jechać przez Trzy Stawy?
W każdym razie fajnie było by zrobić jeszcze 1500 co by ten rok nie był gorszy od 2012 ;)


Częstochowa :)

Niedziela, 14 września 2014 · dodano: 14.09.2014 | Komentarze 1

Tym razem mamy trochę więcej czasu, więc jedziemy do Cze-wy inną trasą. Najpierw kierujemy się bokami miasta na Dąbrowe. Jedziemy wzdłuż rzeki przez Będzin i trafiamy na Pogorie. GPS wskazuje fajne boczne uliczki, scieżki lasami i polami.  Jedziemy czerwonym szlakiem Zamków i docieramy do Siewierza gdzie robimy sobie przerwe i przy okazji zdejmujemy bluzy bo zaczyna się robić fajne słońce. Następnie dosłownie kawałek główną drogą i przez Żelisławice, Słowik, Pustkowie Lgocie wyjeżdzamy w Myszkowie. Tam chcemy się dostać na drogę rowerową już w Masłońskich. Niestety trochę zawodnie ląujemy w wąskich scieżkach raczej nie do przejechania. Wracamy więc znów do drogi i 2-3 km i dojeżdzamy do scieżki. Tam już typowym standardem przez Poraj do Cze-wy.



Tychy Paprocany

Sobota, 6 września 2014 · dodano: 14.09.2014 | Komentarze 0

Z racji tego, że Kamil ma dyżur w pracy i nie możemy się zbytnio oddalać więc na Paprocany. Mocno oklepaną trasą przez Wilkowyje, jednak spokojną do jazdy. Dziś bez chęci do jazdy.


Trzy Stawy

Czwartek, 4 września 2014 · dodano: 14.09.2014 | Komentarze 0

Po trzech stawach namieście i na rybaczówkę. Trochę rozruchu przed nocną zmianą.


Po miescie

Sobota, 30 sierpnia 2014 · dodano: 31.08.2014 | Komentarze 1

Trochę po mieście. Na wyzwolenia po....

Nie dość, że w ulubionym stylu, to jeszcze taki miły akcent :)

Miało być 80, ale zupełnie mnie rozłożyło :(( I nie pojeżdzone....