Info

avatar Kaśka obecnie z Katowic. Rodzinnie z Częstochowy Mam przejechane od marca 2012 59205.18 + 4700 nie wpisane na bikestats
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl Sezon 2021 button stats bikestats.pl Sezon 2020 button stats bikestats.pl Sezon 2019 button stats bikestats.pl Sezon 2018 button stats bikestats.pl Sezon 2017 button stats bikestats.pl Sezon 2016 button stats bikestats.pl Sezon 2014 button stats bikestats.pl Sezon 2013 button stats bikestats.pl Sezon 2012 button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2018

Dystans całkowity:900.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:69.27 km
Więcej statystyk

DPD

Piątek, 4 maja 2018 · dodano: 05.05.2018 | Komentarze 0

DPD i do drugiego oddziału firmy w międzyczasie.
Kategoria 0-30km, Samotnie


  • Przejechałam 100.50km
  • Sprzęt Meridka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dolina Bolechowicka

Czwartek, 3 maja 2018 · dodano: 03.05.2018 | Komentarze 1

Setka rzutem na taśmę ;-) Ale taki był cel. Chcieliśmy zabrać teścia i szwagra na pierwszą setkę. No i się udało.
Z rana jedziemy pociągiem do Zabierzowa.Wysiadamy i kierujemy się ulicą Turystyczną do Doliny Bolechowickiej. Jest pięknie ale bawimy się w prawdziwy przełaj bieganie z rowerem, szybkie wsiadanie, zjazdy, skały. 10 km i już wykończeni. Leje się z nas, upał daje się we znaki. Zjeżdżamy jakimiś polami, przecinamy drogę główną i dalej do Ojcowa. Tu kilka fotek. Nasi dzisiejsi towarzysze trochę odpoczęli. Dalej Maczuga Herkulesa i Zamek w Pieskowej skale. Jest coraz goręcej. Schładzamy się w strumyku, a tak w sumie to z chęcią bym tam cała weszła. Góra- dół- Góra - dół.  Przez Wiśliczkę jedziemy aby odwiedzić jeszcze zamek Rabsztyn. Znów kilka fotek, odpoczynek w cieniu. Na obiadek jak zawsze do pobliskiej Bidy. Kolejny postój w centrum Bolesławia.
Od niedawna weszły nowe smaki Warki Radler 0,0% coś super na rower chłodzi i można bez obaw siąść w parku wypić. Lepsze niż jakaś Cola.Po krótkiej przerwie przez Bukowno do Jaworzna. Wskakujemy do zalewu Sosina razem z ubraniami co by się schłodzić (zbędny zabieg bo za 20 min i tak wszystko jest suche) Nasi towarzysze już zdychają, odliczam im kilometry do końca. Ostatni postój na Rybaczówce. Wracamy, a tu grzmi. Fajnie. Wspaniały dzień,fajnie , że szwagier i teść dali radę. Drugi wypad w roku i seteczka hoho ;)

Wąwóz Bolechowicki

Dolina Bolechowicka, wpychamy. SPD się ślizgają.. ;)

Piękne :)

Podjazdy.

Ojców.

Zamek Pieskowa.

Chłodzimy się w strumyku ;)

Zamek Rabsztyn.

Rabsztyn.


  • Przejechałam 129.00km
  • Sprzęt Meridka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kończyce Małe i Wielkie oraz Pyszna Stajenka

Wtorek, 1 maja 2018 · dodano: 01.05.2018 | Komentarze 1

Ruszamy wcześnie rano, piękna pogoda. Od dawna nie pamiętam takiej majówki. Nie brałam wolnego jednak i tak 1 i 3 wolne.
Już z rana o 7 kierujemy się bokami Mikołowa gdzie już widać góry.

Z Mikołowa widać już góry.
Dużo asfaltów ale nieuczęszczanych, w końcu lądujemy w jakiś pokrzywach. No zdarza się.

no tak.. na skróty :P
Takie piękne widoki po drodze.

W końcu dotaczamy się do Parku w Kończycach Małych. Przepięknie. Znajduje się tu sala weselna i pokoje gościnne.
Oglądamy więc "z zewnątrz" kościół i cały park.

Park Kończyce Małe


Następnie kierujemy się zielonym szlakiem na Kończyce Wielkie. Okazuje się, że już tu kiedyś przejeżdżaliśmy, ale
były tam takie tłumy,że nie zauważyliśmy tego pałacyka. Można oglądać jednak tylko z zewnątrz.

Pałac Kończyce Wielkie
Następnie na kolejną knajpkę z serii "Rewolucje Magdy Gessler"
Ja biorę przystawkę pasztet z Jelenia , na drugie pierogi ziemniaczane z mięta. Pycha.

Przystawka w Knajpie po Rewolucjach Magdy Gessler. Pyszna Stajenka.
następnie do Browaru Obywatelskiego bo tam ogłosili fajny "Bikestop"

Bike Stop w Browarze.